Opis zdjęcia
***Dowódca oddziału stanął przed ogromnym okiem padłego szerszenia i krzyczał na całe szczęki: \\"Biegiem do mnie!\\". Przetransportowanie takiej zdobyczy wymagało przecież pracy wielu, a słońce było już tuż nad horyzontem. *** Wybaczcie obcięrego mrówczego statystę z prawej, ale wepchał mi się w kadr w ostatniej chwili. Myślał, że to prawdziwa praca. Nie był przeze mnie opłacany i nie miał pojęcia, że to tylko scena do zdjęcia.