Opis zdjęcia
Ty masz różne miłości, ja tylko - otchłanie,/ W które coraz mnie głębiej twa nieczułość strąca./ A jednak tyś jest światłość, tym mrokom świecąca./ Gdy cię kochać przestanę - co się ze mną stanie?/ Złe myśli w moim sercu jak zgłodniała lwica,/ Jak pod wzrokiem pogromcy cichną pod twym wzrokiem./ O! wstępuj w moje serce kochaniem głębokiem,/ W dzień jak słońce palące, w noc - jak blask księżyca./ Mówisz, że gniew mam w oczach. Bo po nocy błądzę/ I darmo wzrok mój światła w ciemnościach wygląda./ Bo tyś jest razem piekło, gdzie rodzą się żądze,/ I niebo, w którym miłość niczego nie żąda. J. Lechoń