Opis zdjęcia
Druga połowa grudnia 1989 roku zdominowana była przez wyż kontynentalny i mroźne, krystalicznie czyste powietrze. Były to lata nieba o dobrej jakości. Tysiące neonów, raklam i bezsensownie ustawianych latarnii, niekoniecznie ośwetlających chodnki dopiero czekało na swój nowy czas. To był pamiętny grudzień, w moim przypadku - polowań na galaktyki. Pobudka o drugiej nad ranem, mały teleskop, plik map i do boju. Kolejna sesja wieczorem, następna nad ranem itd :) Moje prywatne odkrycia galaktyk, głównie ze słynnego, klasycznego Katalogu Messiera sprawiały mi wielką frajdę. 28 grudnia padła kolejna - M 101, w gwiazdozbiorze Wielkej Niedziwiedzicy. W okularze refraktora nieśmiało majaczyła subtelną poświatą. Ramion spiralnych oczywście nie dostrzegłem, a do oka sączył się strumyk światła wyemitowany 20 milionów lat temu. Parametry:2011.04.04.00:21-01:22CWE. Reflektor Newtona 250/1520 + N.D300, w ognisku głównym teleskopu. Exp.10x240sek.ISO1600.