tak, te przyslowiowe 2 kroki, lub wlasnie, moze trzeba bylo pionowo potraktowac te 2/3 praewej czesci zdjecia jako kadr bez znaku... ale to wlasnie cala fotografia, zawsze sie ktos znajdzie kto pomarudzi ;-)
hmmm... chyba nie do konca mi tutaj pasuje takie kadrowanie... juz sie wytlumacze: prawa strona z torami, kolorami wydaje sie mi byc jednym zdjeciem, a lewa (mniej wiecej w proporcjach 1/3- 2/3) ze slupkiem i trawami, ktore tworza niemal linie prosta, (a w tle inne kolorystycznie, zielone drzewo jest jakby w przedluzeniu lini traw) jaby drugim zdjeciam... podejrzewam,z e chciales wykorzystac linie traw i torow do stworzenia perspektywy, ale chyba trzeba by bardziej radykalnie to wykorzystac.... moze to tylko moj, subiektywny odbior, ale chcialem sie podzieli uwagami, bo sam kiedys zrobilem cos podobnego i jakos patrzac sobie na swoje krytycznym okiem, stwierdzilem ze z liniami prowadzacymi to czasem tzreba sie strasznie pilnowac :-) czekam na kolejne jesienne z moich kochanych bieszczadków...
to by dopiero bylo, jakbysmy tak wszyscy robili identyczne hihiehie.... monokultura nie jest wskazana chyba w zadnaj dziedzinie zycia :-)
tak, te przyslowiowe 2 kroki, lub wlasnie, moze trzeba bylo pionowo potraktowac te 2/3 praewej czesci zdjecia jako kadr bez znaku... ale to wlasnie cala fotografia, zawsze sie ktos znajdzie kto pomarudzi ;-)
hmmm... chyba nie do konca mi tutaj pasuje takie kadrowanie... juz sie wytlumacze: prawa strona z torami, kolorami wydaje sie mi byc jednym zdjeciem, a lewa (mniej wiecej w proporcjach 1/3- 2/3) ze slupkiem i trawami, ktore tworza niemal linie prosta, (a w tle inne kolorystycznie, zielone drzewo jest jakby w przedluzeniu lini traw) jaby drugim zdjeciam... podejrzewam,z e chciales wykorzystac linie traw i torow do stworzenia perspektywy, ale chyba trzeba by bardziej radykalnie to wykorzystac.... moze to tylko moj, subiektywny odbior, ale chcialem sie podzieli uwagami, bo sam kiedys zrobilem cos podobnego i jakos patrzac sobie na swoje krytycznym okiem, stwierdzilem ze z liniami prowadzacymi to czasem tzreba sie strasznie pilnowac :-) czekam na kolejne jesienne z moich kochanych bieszczadków...
[komentarz usunięty]
zobaczymy gdzie bedzie pogoda - my jestesmy w srodku - wiec wszedzie mamy daleko ...;)