Jak Malczer. Można też sprawdzić w internecie (np. na http://www.wunderground.com/), o której w Twoim rejonie wschodzi Księżyc i wybrać taki dzień, gdy wschód Księżyca jest tuż po zachodzie Słońca, gdy jest jeszcze dość jasno, żeby kontrasty nie były zbyt duże i tarcza Księżyca zachowa jeszcze szczegóły. Patrząc na Twoje folio: zdjęcia tzw. nocne robi się najczęściej (i najlepiej) jeszcze zanim zapadnie noc, gdy jest jeszcze dość światła, żeby doświetlić całe otoczenie. Tu brak np. szczegółów w cieniach i widoczne są tylko światła latarni. Tę akurat fotkę skadrowałbym też nieco inaczej: trochę nad tym długim refleksem od Księżyca i bez dwóch skrajnych świateł po prawej. Budynki wyjdą mniej centralnie i będzie ciekawiej. :-)
[komentarz usunięty]
brawo
Jak Malczer. Można też sprawdzić w internecie (np. na http://www.wunderground.com/), o której w Twoim rejonie wschodzi Księżyc i wybrać taki dzień, gdy wschód Księżyca jest tuż po zachodzie Słońca, gdy jest jeszcze dość jasno, żeby kontrasty nie były zbyt duże i tarcza Księżyca zachowa jeszcze szczegóły. Patrząc na Twoje folio: zdjęcia tzw. nocne robi się najczęściej (i najlepiej) jeszcze zanim zapadnie noc, gdy jest jeszcze dość światła, żeby doświetlić całe otoczenie. Tu brak np. szczegółów w cieniach i widoczne są tylko światła latarni. Tę akurat fotkę skadrowałbym też nieco inaczej: trochę nad tym długim refleksem od Księżyca i bez dwóch skrajnych świateł po prawej. Budynki wyjdą mniej centralnie i będzie ciekawiej. :-)