\"A kiedy, kiedy wichura nadciągnie od morza,
I gałąź o gałąź, o gałąź! O gałąź zastuka.
Zaczyna się wielkie, jesienne spadanie.
Nad brzdącem, brzdąca, brzdącem zasadzi jak grucha.
Ref. 2x
Bęc, bęc, już jeden leci,
Pac, pac pac już drugi spada.....\"
Ała! To bolało! To poprzednie wcielenie, odleciałam w jednym, a po drodze...https://www.youtube.com/watch?v=ZVF5x-YzUBY
gdzie to? chcę tam pojechać! może nawet ugryźć w łydkę!
Ojej, jak miło...dziękuję i wzajemnie - samych dobrych chwil życzę...:)
[komentarz usunięty]
A dziękuję dobry Człowieku, że przecierasz kurze w mojej galerii...:). PS. Do Bielawy na wagary zawsze jeździłam.
Fajnie wygląda
Ja Dudi o tej porze mam różne...:). Fajnie, że do mnie zajrzałeś...:)
mam wizję :)
Foto Fanka, Wass...miło, że wpadliście pobujać się...:)Jacek Fi[ 2012-09-11 19:09:07 ] Dzisiaj robię bigos!...:)
:)
odlotowe :)
wiosna222[ 2012-09-21 19:41:29 ]...ech, a któż by nie chciał...Zapłaciłaś za lot, wiec w górę...:). Dziękuję.
podoba mi się :) z opisem tym bardziej :)...tak choć raz...
no dobra, na ten jeden raz sie przymkne :D
Luciferus[ 2012-09-13 23:21:41 ] Zdecydowanie nie! Chyba, że miotła będzie Cię uwierała...
no dobra, ale będę mógł Cie pouczac podczas drogi ? :)
Luciferus[ 2012-09-13 23:19:36 ]Ok, pod warunkiem, że ja kieruję...!...:).
ja jestem chudziutenki, na pewno się zmiescimy :)
dead voice.[ 2012-09-13 23:16:06 ] Nie neguję pierwszej części wypowiedzi...druga niech pozostanie tajemnicą.
Dla niektórych kwas może być słodyczą. Skąd pomysł na tą, hm, przeróbkę?
dead voice.[ 2012-09-13 23:12:01 ] No coś Ty, aż lepi się od słodyczy...i wolę po naszemu.
Za dużo kwasu. If you know what I mean..
looo[ 2012-09-13 23:08:52 ]E tam, fachową gwarą ze mną nie pogadasz...:).
[komentarz usunięty]
looo[ 2012-09-13 23:03:10 ]] Strach bardzo przeszkadza w myśleniu...nie poddawaj się...:).
[komentarz usunięty]
looo[ 2012-09-13 22:46:39 ] Od czego masz wyobraźnię ?...:)
Luciferus[ 2012-09-13 22:42:58 ] Może zmieścimy się na jednej miotle...:). Lubię latać!
[komentarz usunięty]
Sąsiadko, ja zawsze latam w nocy, a dzisiejsza należała do bardzo aktywnych... :)
Że też chciało Ci się Luc latać w nocy...Dzięki...:).
Jacek Fi[ 2012-09-11 19:09:07 ]Daj znać na kiedy ma być świeży gotowy, zamrożony jest zawsze...:).
A kiedy będziesz robiła bigos? \"Przypadkiem\" bym wpadł do Ciebie! :P
beringo[ 2012-09-11 18:55:40 ]Mnie też....
[komentarz usunięty]
Miras40[ 2012-09-11 18:53:55 ]no co...wybrałam kawałki palców z placków...:).
[komentarz usunięty]
Dziekuję, Koleżanka jak zwykle uprzejma i ubabrana :-)
Miras40[ 2012-09-11 18:42:34 ]Wpadam z doskoku...między sprzątaniem a plackami ziemniaczanymi, ale Ciebie zawsze z przyjemnością czytam...:).
[komentarz usunięty]
\"A kiedy, kiedy wichura nadciągnie od morza, I gałąź o gałąź, o gałąź! O gałąź zastuka. Zaczyna się wielkie, jesienne spadanie. Nad brzdącem, brzdąca, brzdącem zasadzi jak grucha. Ref. 2x Bęc, bęc, już jeden leci, Pac, pac pac już drugi spada.....\"
looo[ 2012-09-11 18:27:19 ] Mam lęk wysokości, nie próbowałam...a fantazja jest od tego, żeby bawić się, żeby bawić się na całego...:).
Jacek nie strasz! Myślałam, że zdążyłeś tuż przed Modem... a powrót do domu jest trudny tylko wtedy, kiedy się go nie ma. Pozdrawiam...:).
[komentarz usunięty]
tylko... jak wrócić z powrotem do domu?! :) Uff! Zdążyłem napisać komentarz! :))