Opis zdjęcia
Przyplątało się jakieś filipińskie sprzed roku. Holender Mel pomimo rany tłuczonej na głowie (zaopatrzonej kilkoma szwami) nie zaprzestał nurkowania. Mieliśmy obawy czy nie zwabi rekinów. Jedynym pocieszeniem było to, że poszedłby na pierwszy ogień, raczej ząbek. Zapraszam do obejrzenia całego folio.