Witamy w 83. numerze Newslettera Plfoto.com
W 83. Newsletterze Plfoto.com już po wakacyjnej stagnacji, ogarniającej wszystkie wydarzenia kulturalno-artystyczne w kraju i na świecie, chcemy serdecznie zaprosić do malowniczej Holandii. W jej stolicy bowiem odbywają się międzynarodowe targi fotograficzne. W numerze także wywiad ze znanym użytkownikom serwisu Plfoto.com - BigBadWolfem, a także zapowiedzi krajowych wystaw w Warszawie i Wrocławiu. Miłej lektury.
Życie to surfing...
WARSZAWA Już od soboty, 8 września 2012, w gościnnych przestrzeniach warszawskiej Galerii DAP prezentowana będzie wystawa fotografii Tomka Niewiadomskiego "BLUE". W jej ramach przedstawiony zostanie cykl fotografii powstałych w latach 2003-2012.
Magda Kownacka o fotografiach Tomka Niewiadomskiego: "(...) W fotografiach Tomka panuje cisza. Nawet kiedy ocean grzmi, nie słychać huku fal i przejmującego świstu wiatru. Jedyny dźwięk, jaki możemy usłyszeć to tętno krwi buzującej w żyłach ludzi w stanie wzmożonego skupienia bądź koncentracji, jakich wymaga obcowanie z żywiołem. W końcu nie żywioł wody jest bohaterem tych zamkniętych w fotografiach opowieści, a skonfrontowany z nim człowiek. (...)"
Odbitki prezentowane podczas premierowej odsłony BLUE wykonane zostały specjalnie na potrzeby tej ekspozycji przez Artystę w unikatowej technice platinum/palladium na papierze czerpanym (zarówno w czerni i bieli, jak i barwnych!). Prace wykonane w tej technice charakteryzują się nadzwyczajną jakością i trwałością oraz niezwykłymi, subtelnymi przejściami tonalnymi. Każda odbitka jest niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju.
W pogoni za wyśnionymi falami trafiamy to magicznych miejsc, które sprawiają, że po powrocie do domu z utęsknieniem wyczekujemy okazji kolejnej wyprawy. I właśnie w tym tkwi siła fotografii Tomka, które w pełni zatrzymują te magiczne momenty z życia nad oceanem. (...) - jak piszą o fotografiach Tomka Niewiadomskiego Przyjaciele z Fundacji Surfrider. (...) Autor BLUE dokonuje rzeczy bardzo ciekawej, niezwykłej wręcz w swoim nieustannie rozwijanym cyklu. Ukazuje życie. Te fotografie to dla mnie jego metafora. "Odbieram" je, całkiem tak, jakby sygnały przez nie emitowane docierały do mnie podskórnie. Jest w nich zarówno obezwładniający spokój i harmonia żywiołu, jak i jego dynamiczną moc; ogrom siły i niszczycielski potencjał. Dostrzegam w BLUE spectrum od tętniących energią wzlotów kłębiących się fal-emocji i radosnych, tłumnych plaż miłych wspomnień, aż po skute lodem pustynie mroźnych zatok: ponure, pełne napięcia momenty świętego oburzenia czy bólu. Jest tu smutna samotność odrzucenia, ale i świadome odsunięcie się na bok, mistyczne wejrzenie wgłąb siebie. (...) Aż chce się w tym świecie zanurzyć. (...) - pisze Karolina Harazim
"Blue" Tomasz Niewiadomski
Galeria DAP,
ul. Mazowiecka 11 a, Warszawa
wernisaż: 7 września
wystawa czynna do 17 września
Zdjęcia
Fot. Tomasz Niewiadomski
Obserwatorzy codzienności
WROCŁAW Każdy z nich jest inny - inaczej postrzega świat, zwraca uwagę na inne zachowania, sytuacje, wydarzenia, kształty i barwy. Połączyła ich wspólna pasja do utrwalania chwili w obiektywie oraz portal fotograficzny Obiektywni.pl.
"Obserwatorzy codzienności" to tytuł wystawy, na którą składają się różnorodne tematycznie i stylistycznie prace, pięciu młodych wrocławskich fotografów. Dzięki Monice Grobelnej przeniesiemy się w świat barw, światła, abstrakcji i kształtów; Adam Korgul pokaże nam czarno-biały, minimalistyczny krajobraz; Artur Witczak zaprezentuje zdjęcia wpisujące się w nurt fotografii ulicznej; Łukasz Kapa przedstawi fotografie pochodzące z cyklu "Miasto poza czasem"; natomiast Łukasz Kędzierski zabierze nas w podróż do Birmy i przybliży życie codzienne rybaków z Inle Lake.
Oto, co autorzy mówią o swoich zdjęciach i projektach:
Monika Grobelna "Feria kolorów i kształtów"
Fotografia jest dla mnie przede wszystkim sztuką obserwacji, mieszanką wrażliwości, kreatywności oraz inspiracji. To kompozycja, barw, kształtów i światła. Staram się zawsze stworzyć obraz, w którym zawarte są te elementy. Moje zdjęcia nie są z dalekich podróży, przedstawiają codzienność, a łatwość widzenia, postrzeganie świata i rzeczy, na które większość z nas nie zwraca uwagi, pomaga mi w fotografowaniu. Fotografuje dla siebie, dla własnej przyjemności. Bez nacisku, bez narzucania tematu przez osoby trzecie. Fotografia dla mnie, to wolność, to jak tabletka na stres, dlatego bawię się nią, czasem łamię zasady fotograficzne, aby uzyskać ciekawszy efekt, a jednocześnie zwracam bardzo uwagę na estetykę zdjęcia.
http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-21229-0-0-0-0.phpFot. Monika Grobelna - CUBE_DH Adam Korgul "Obiekty"
Fotografuję obiekty zbudowane przez ludzką cywilizację. Każde moje zdjęcie przedstawia wytwory człowieka, poczynając od przedmiotów codziennego użytku, po wielkie inwestycje typu sztucznych jezior zmieniających krajobraz na powierzchni wielu tysięcy hektarów. Kompozycje staram się "ubrać" w klasyczne ramy pejzażu. Dążę do minimalizmu i prostej, efektownej formy z zakamuflowaną drugą warstwą. Ta druga warstwa jest istotą i sednem moich prac. Interpretację pozostawiam widzowi i zawsze jestem ciekaw, co zobaczy - piękny naturalny pejzaż, czy też efekty cywilizacyjnej ekspansji człowieka.
http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-23081-0-0-0-0.phpFot. Adam Korgul - Jezioro Mietkowskie Artur Witczak "Szara masa codzienności"
Fotografia to dla mnie sposób na pokazanie drugiego świata - tego, który codziennie obojętnie mijamy, momentów, w czasie których wartości nie dostrzegamy. Staram się utrwalić chwile, które w codziennej rutynie łatwo umykają. Patrzymy, ale nie widzimy. Lubię obserwować ludzi i ich specyficzne zachowania. Gdy jesteśmy świadomi bycia obserwowanym, zachowujemy się sztucznie - gdy jesteśmy częścią szarej codziennej zbiorowości, czujemy się niezauważeni, ukryci przez pęd życia, bezpieczni a wtedy, czasami tylko na kilka chwil, ujawniamy swoje naturalne i ciekawsze oblicze. Lubię polować na te momenty, czasem z zaskoczenia a czasem cierpliwie czekając. Rejestracja tych momentów jest dla mnie remedium na własną rutynę.
www.Afropolakphotography.plFot. Artur Witczak - Szara masa codzienności Łukasz Kapa "Miasto poza czasem"
"Miasto poza czasem" to mini cykl fotograficzny, który próbuje ukazać piękno, a zarazem bezkresne przemijanie, wrocławskiej architektury. Bohater pokazany jako zlepek kamienia, metalu i szkła, układający się w przeróżne bryły architektoniczne, zapamiętujący każde wydarzenie. Bohater nas wszystkich, który jest poza czasem.
www.lkapa89.blogspot.comFot. Łukasz Kapa - The Fog Łukasz Kędzierski "Rybacy z Inle Lake
"Rybacy z Inle Lake" to cykl fotografii jakie powstały w trakcie podróży po Birmie (Myanmar), kraju rządzonym przez juntę wojskową w Azjii Południowo-Wschodniej. Miejscowi rybacy charakteryzują się specyficznym rodzajem wiosłowania, do którego używają nóg zamiast rąk. Stają na końcu swojej wąskiej łódki na jednej nodze, natomiast drugą zaplatają w wiosło i okrężnym ruchem napędzają całość. Mają doskonałe poczucie równowagi. Czynność ta, obserwowana z boku, wygląda niczym balet na wodzie, każdy ruch jest precyzyjny i bardzo płynny.
www.lkedzierski.comFot. Łukasz Kędzierski - Rybacy z Inle Lake "Obserwatorzy codzienności"
Firlej,
ul. Grabiszyńska 56, Wrocław
wernisaż: 14 września o godz. 19
wystawa czynna do 12 października
Niewidzialny początek sezonu
Galeryjny sezon czas zacząć! W końcu nadszedł wrzesień, miesiąc kończący czas ogórków. Amsterdamskie Muzeum Fotografii Foam postanowiło puścić w ruch wózek z kulturalną ofertą Holandii od powołania do życia międzynarodowych targów fotograficznych, pierwszej tego typu imprezy w kraju. Organizatorzy Unseen Photo Fair za cel postawili sobie odkrycie tego, czego inni jeszcze nie zauważyli, i pokazanie tego, czego inni jeszcze nie widzieli. Ile nowych talentów uda się odkryć, oraz czym zaskoczą zwiedzających uznani już fotografowie (na targach pokazane zostaną prace do tej pory niewystawiane) będzie można przekonać się podczas pięciu, bardzo intensywnych, biorąc pod uwagę ilość imprez towarzyszących, dni.
W pierwszej edycji targów udział weźmie ponad pięćdziesiąt galerii z całego świata (pełną listę można zobaczyć tu: http://unseenamsterdam.com/galleries). Niestety nie mamy tam swojego reprezentanta. Wśród artystów m.in.: Nobuyoshi Araki, Nadav Kander, Mona Kuhn, Brooberg&Chanarin, Masao Yamamoto, Anders Petersen, Michael Ackerman, JH Engstrom, Antoine d'Agata, Tod Hido. Zobaczyć ich nowe prace to jednak tylko jeden z powodów, dla których warto w dniach 19-23 września udać się do Amsterdamu. Szczególną uwagę na tę właśnie imprezę powinni zwrócić początkujący i przyszli kolekcjonerzy. Dlaczego? Bo organizatorzy już to zrobili tworząc specjalną kolekcję fotografii (Unseen Collection), z której prace będzie można nabyć za kwotę niższą niż 1000 Euro. Do tego dołożyli jeszcze warsztaty, kursy online, pokazy dokumentów oraz premierę nowej serii telewizyjnego programu poświęconego współczesnej fotografii. Wszystko po to, aby zarażać ideą kolekcjonowani potencjalnych "zbieraczy".
Wydarzeniem towarzyszącym targom będzie również Offprint, czyli miejsce spotkań niezależnych księgarzy, kuratorów, dziennikarzy, wydawców, artystów i projektantów zakochanych we współczesnych wydawnictwach artystycznych. Tam odbywać się będzie podpisywanie książek, a także przyznana zostanie nowa nagroda Unpublished, dla książki, która dzięki niej... zostanie opublikowana.
Dawne tereny gazowni (sięgające 1885 roku) otoczone rozległym parkiem, XIX wiecznymi budynkami wypełnionymi teraz licznymi pracowniami, restauracjami oraz barami - miejsce targów - będą od 19 września tętnić prawdziwie festiwalowym życiem. Zaczynamy!
Strona www: http://unseenamsterdam.com
Facebook:
http://www.facebook.com/UnseenPhotoFairAmsterdam Społeczność Unseen:
http://unseenamsterdam.com/community Unseen Photo Fair
19-23 września 2012
Amsterdam
Tekst: Michalina Pieczonka
Zły wilk z wielkiego lasu
...jeszcze nie odłożyłem aparatu
Rozmowa z Przemysławem Gajem o najbliższym sąsiedztwie i kolorowych obrazkach
Na początku swoje portfolio budował Pan przede wszystkim na zdjęciach makro. Jak to się stało, że zainteresował się Pan owadami?
Zaczynałem od wykonywania kilkuset ujęć tego samego zachodu słońca i popadania w samozachwyt nad doskonałością każdego z nich. Owady pojawiły się później, ale szczerze mówiąc, nie pamiętam, w jakich okolicznościach po raz pierwszy naszły mnie chęci na ich uwiecznianie.
Później w Pańskim portfolio pojawiły się portrety i niesamowite stylizacje. Skąd taka zmiana w tematyce?
Znudziły mi się zachody słońca, a i maleńkie stworzenia, mimo że żywe, nie do końca wydawały mi się satysfakcjonujące. Postanowiłem więc poszerzyć zainteresowania o rodzaj ludzki.
Skąd czerpie Pan pomysły na fotografie?
Z mainstreamu, niestety jak dotąd nie udało mi się wniknąć do undergroundu.
Jaki wpływ na zdjęcia mają Pańskie modelki i modele?
Jedni bardzo duży, drudzy - znikomy lub żaden. Wszystko zależy od osobowości.
Jak znajduje się Pan w autoportretach?
Moje narcystyczne ego podpowiada mi, że doskonale. Każdy autoportret odzwierciedla je perfekcyjnie.
Czy największą Pańską inspiracją jest sanktuarium w Licheniu?
Nie, jest nią moja dziewczyna. Sanktuarium to obiekt tak ogromny, że obojętnie z którego miejsca mojej ziemi rodzinnej robione jest zdjęcie, samo wpycha się w kadr.
Czy nie zaburza ona nadmiernie tamtejszego ekosystemu?
Chyba nie... Pobliskie elektrownie bardziej kopcą.
Skąd wzięło się Pańskie "zamiłowanie" do dewocjonaliów?
Z zamiłowania do historii, fascynuje mnie ich pogańska proweniencja.
Gdy odkłada Pan aparat, czy nadal patrzy Pan na świat z takim dystansem i sarkazmem?
Nie wiem, jeszcze nie odłożyłem aparatu.
rozmawiała: Gosia Niedziółka
Portfolio autora
Reklama
Dla nas muzyka to coś więcej niż tylko hobby. Bogata oferta, limitowane wydania, rzadkie tytuły. Sklep muzyczny, jakiego szukałeś.
Zapraszamy do dzielenia się swoimi opiniami na temat
Newslettera. Jeżeli macie pomysły, którymi chcielibyście się podzielić z
innymi, piszcie na adres admin@plfoto.com.