FotoSimon - Sikora Czubatka (2024-03-28 23:09:42)
FotoSimon - Sikora Bogatka (2024-03-28 23:07:51)
Photomaniac1982 - Dzięcioł (2024-03-28 23:02:14)
Photomaniac1982 - Rudzik (2024-03-28 23:01:23)

Numer 10 - Newslettera Plfoto.com

Witamy w dziesiątym numerze Newslettera Plfoto.com



Tym razem zapraszamy Was do udziału w konkursie wydawnictwa nEgoist, w którym
można wygrać album "New Polish Nude Photography". Przybliżymy też kilka ciekawych wystaw, które na pewno warto zobaczyć! Zapraszamy do lektury.

Wszystko jest fotografią

W warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej można oglądać wystawę jednej z legend polskiej fotografii, Tadeusza Rolke. Ekspozycja, zorganizowana w 80. rocznicę urodzin artysty jest przeglądem retrospektywnym, w którym szczególne miejsce zajmują prace najnowsze, wykonane w ostatnich latach.

Tadeusz Rolke jest postacią niezwykle zasłużoną dla rozwoju fotografii w Polsce. Jego wieloletnia działalność, nie tylko jako czynnego fotografa, ale również wykładowcy i bardzo aktywnego uczestnika bieżącego życia artystycznego, wieloletniego członka Związku Polskich Artystów Fotografików i Rady Artystycznej ZPAF, współpracownika czasopism i magazynów w Polsce i za granicą stawia go w rzędzie najwybitniejszych osobistości polskiej fotografii.

Rolke (ur. 1929 w Warszawie) zaczął fotografować podczas II wojny światowej. Jego pierwsze powojenne fotografie - wykonane niemieckim aparatem Welta - zastały natychmiast zauważone przez znanego warszawskiego fotografa Adama Kaczkowskiego, który wtedy prowadził zakład usługowy na warszawskim Nowym Świecie. To właśnie zainteresowanie Kaczkowskiego sprawiło, że Rolke głębiej zainteresował się fotograficznym medium. Jednak w 1951, będąc studentem historii sztuki Rolke znalazł się w więzieniu, za rzekomy udział w "stowarzyszeniu antypaństwowym". Jedyną pracę jaką mógł podjąć po wyjściu na wolność była mało satysfakcjonująca praca fotolaboranta w Państwowych Zakładach Optycznych. Dopiero po jakimś czasie Tadeusz Rolke mógł zatrudnić się w Państwowych Zakładach Fotoprzezroczy na ulicy Ogrodowej. Wtedy też, niejako dla kontrastu zainteresował się fotografią reportażową. W 1958 roku otrzymał dwie drugie nagrody na Ogólnopolskiej Wystawie Fotografii – nie przyznano mu pierwszych nagród, gdyż jego prace pokazywały nie upiększoną, a zbyt realistyczną rzeczywistość. Były to zdjęcia obrazujące trudne warunki życia Cyganów w podwarszawskich miejscowościach. Fotografowanie wprost na ulicy, próba interwencyjnego reportażu społecznego nie mieściła się w ówczesnych kanonach fotografii pomimo stałych prób jakich dokonywali fotografowie pracujący głównie w tygodniach "Świat" czy "Stolica". Pomimo tego jeden z recenzentów "Trybuny Ludu" napisał, że Rolke jest cudownym dzieckiem fotografii polskiej.

Ten pierwszy sukces zadecydował, że Tadeusz został zaproszony do Związku Polskich Artystów Fotografików. Wkrótce potem zaczął pracę w tygodniku "Stolica". Niestety po trzech latach współpraca się skończyła - powodem były zamówienia na zdjęcia ze strony jednego z najbardziej poczytnych tygodników - "Paris Match". W tych czasach współpraca z kapitalistycznym pismem nie miała szans powodzenia. Do współpracy fotografa zaprosił wtedy Lech Zahorski, dyrektor artystyczny mitycznego już miesięcznika "Polska", pisma stojącego na wysokim poziomie edytorskim. Rolke wykorzystał szansę i przez następną dekadę był jednym z najbardziej twórczych fotografów. Fotografował także modę, głownie dla krakowskiego "Przekroju".

Wtedy to właśnie jeszcze bardziej zbliżył się do środowiska artystycznego. Jego przyjaźń z najwybitniejszymi artystami zaowocowała wieloma portretami takich postaci jak Henryk Stażewski, Alina Szapocznikow, Tadeusz Kantor, Piotr Skrzynecki i wielu innych. Rolke, jako jedyny chyba fotograf, mając uznanie i zaufanie artystów dokonał unikatowych zdjęć z początków istnienia Galerii Krzywego Koła i później Galerii Foksal w Warszawie.

Gorąca politycznie atmosfera końca lat 60. spowodowała, że Rolke wyjechał z kraju. Następne 10 lat spędził w Niemczech, w Hamburgu. Wtedy też fotografował dla czasopism m.in. takich jak "Stern", "Spiegel", "Die Zeit". Jego cykl fotograficzny z Hamburga "Fischmarkt", o funkcjonowaniu jednego z największych w Europie targowisk zyskał światowy rozgłos. Wystawa prezentowana była również w Polsce, w momencie gdy Rolke otrzymał nowy paszport i ponowną możliwość odwiedzin kraju. Po powrocie w 1980 roku do Warszawy Tadeusz Rolke był pomysłodawcą i realizatorem wystaw grupowych m.in. w Starej Galerii ZPAF, gdzie zaprezentował m. in. swoją autorską wystawę "Świat to teatr" zawierającą prace dokumentujące ważne europejskie festiwale teatralne w Nancy, Fools Festival w Amsterdamie i Teatr Narodów w Hamburgu.

Od połowy lat 90. datuje się ściślejsza współpraca Rolkego z "Gazetą Wyborczą", gdzie zamieszcza on reportaże fotograficzne z kraju i z zagranicy (m.in. z Ukrainy, Tunezji). Artysta współpracuje z niemieckim prestiżowym pismem o sztuce Art, wykłada m.in. na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, prowadzi warsztaty dla młodych dziennikarzy i fotoreporterów. Często zasiada w jury krajowych i zagranicznych konkursów fotograficznych.

Ogromny dorobek fotograficzny Tadeusza Rolke opiera się na fotografii o charakterze humanistycznym. W centrum jego zainteresowań jest zawsze człowiek i jego otoczenie - zarówno w sferze życia publicznego, jak i prywatnego. Na polu fotografii artystycznej ważnym dokonaniem jest seria portretów ludzi sztuki, kultury i polityki.

Wystawa w CSW, nawiązująca do jego wcześniejszej prezentacji w Zamku Ujazdowskim w 1997, prezentuje około 120 fotografii, w wyodrębnionych cyklach tematycznych, z zaakcentowaniem okoliczności i czasu ich powstania. Po prezentacji w CSW wystawę będzie można zobaczyć w Poznaniu, Łodzi i we Wrocławiu.

"Wszystko jest fotografią" - Tadeusz Rolke
Wystawa czynna do 12.07.2009
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, ul. Jazdów 2, Warszawa

Tekst: Monika Frenkiel



Znani i kontrowersyjni

Znani są ze zdjęć mody i rozmaitych celebrities. Sami zdawałoby się należą do światka gwiazd i kolorowych magazynów na luksusowym papierze – Zuza Krajewska według miesięcznika "Elle" jest polską ikoną mody, a Bartek Wieczorek jeszcze do niedawna sprzedawał ubrania własnego projektu. Jednak błyszcząca otoczka nie zagłusza tego, że oboje są znakomitymi fotografami – także jeśli chodzi o fotografię artystyczną. We wrocławskiej BWA można już oglądać ich najnowszą wystawę "I Just Want to See the Boy Happy".

W Polsce nazywa się ich najgorętszym duetem fotograficznym. Najgorętszym, bo udaje im się namówić swoich bohaterów do niesamowitych ujęć. Gwiazdy cenią to, że ich fotografie są gwarancją rozgłosu. Właściciele galerii dlatego, że potrafią połączyć modę i glamour z artyzmem, a gazety za odrobinę szaleństwa, niezbędnego do przyciągnięcia czytelników. Beatę Tyszkiewicz np. fotografowali z butem na głowie, owiniętą w bąbelkową folię i szary papier – i słynna dama polskiej sceny się na to zgodziła! Olę Kwaśniewską, która wtedy podkładała głos do "Shreka", przegonili po Warszawie z poduszką i w zielonej sukni Śpiącej Królewny, każąc jej zasypiać opartej o uliczną latarnię. Niedawno ukazała się w "Vivie!" sesja Hanny Lis, stylizowana na backstage'owe zdjęcia gwiazdy rocka.

Wielu zastanawia, a w wielu budzi zawiść ich tendencja do gwiazdorstwa. Albo to, że oboje są gwiazdami. To, że jedna fotograficzna sesja Zuzy i Bartka to koszt ok. 10 tys. złotych. To, że styliści skaczą dookoła nich, a asystentki zdobywają wszystko, co Zuza sobie zażyczy. Jeszcze inni krzywią się, że dla fotografii komercyjnej Zuza zrezygnowała z fotografii artystycznej, od której przecież zaczynała. Jednak na Zachodzie nikogo nie dziwi, że okładki do renomowanych pism jak "Vogue" i "Vanity Fair" robią Annie Leibovitz czy Mario Testino. Sama fotografka twierdzi, że nie ma tu żadnej rozbieżności, bo zdjęcia komercyjne mogą być bardzo artystyczne.

Adam Mazur ( kurator wrocławskiej wystawy Zuzy i Bartka) podkreśla, że zdjęcia Zuzy są niezwykle świeże, pomimo że autorka posiada przecież wykształcenie akademickie. Czy tak jest naprawdę, warto sprawdzić oglądając "I Just Want to See the Boy Happy". To zresztą nie pierwsza prezentacja tego niezwykłego projektu – zdjęcia androgynicznych, nagich mężczyzn robione przez duet były pokazywane w Bratysławie, gdzie wywołały skandal. Niewątpliwie są to świetne, ale i kontrowersyjne zdjęcia, na które nie byli gotowi tamtejsi odbiorcy, jak się okazuje bardziej konserwatywni niż katoliccy Polacy. Wystawa wywołała dużo szumu, a także sprowokowała światową dyskusję na temat tego, co w sztuce jest dozwolone.

Miejmy nadzieję, że wrocławska publiczność będzie bardziej otwarta i doceni ten robiony z pazurem projekt, w którym artyści forsują ponad podziałami homo/hetero nowy gatunek piękna w klasycznej wręcz formie aktu męskiego. Oprócz cyklu "I Just Want to See the Boy Happy" autorzy pokażą we Wrocławiu fotografie z kultowej już serii "Urazów" (2005-8) przedstawiające osoby noszące na ciele ślady mniej lub bardziej niebezpiecznych wypadków, operacji, okaleczeń, poparzeń. Cielesna rana, która przyciąga uwagę artystów, określa tożsamość jednostki, którą można opisać poprzez traumy jakich doświadczyła w przeszłości. Eksponując urazy, Krajewska/Wieczorek, na co dzień fotografujący pięknych ludzi dla kolorowych magazynów mody, wydobywają na światło dzienne to, co zwykle pozostaje ukryte.

"I Just Want to See the Boy Happy" – Zuzanna Krajewska, Bartłomiej Wieczorek
Wystawa czynna: 22.05.2009 – 14.06.2009
Galeria BWA Design, ul. Świdnicka 2-4, Wrocław
.

Tekst: Monika Frenkiel


New Polish Nude Photography

Dla subskrybentów newslettera wydawnictwo nEgoist przeznaczyło 5 egzemplarzy albumu "New Polish Nude Photography". Aby wziąć udział w losowaniu, należy odpowiedzieć na następujące pytanie: Czy wśród projektów realizowanych przez wydawnictwo nEgoist znajduje się taki, który wykracza poza nasze tysiąclecie? Odpowiedzi przysyłajcie na adres
negoist@negoist.com.



FotomotiF FestivalFotomotiF Festival

Termin: 29 czerwca - 5 lipca.
Miejsce: Olsztyn
Zobacz więcej...


Motyle - Agnieszka AstaszowMotyle - Agnieszka Astaszow

Termin: 03.06 - 30.06.2009.
Miejsce: Galeria Miejskiego Centrum Kultury w Mysłowicach (ul. Grunwaldzka 7)
Zobacz więcej...



Fem - ukryte pięknoFem - ukryte piękno

Termin: 11 czerwca godz. 17.
Miejsce: klub XO, Wrocław ul. Kazimierza Wielkiego 19
Zobacz więcej...



Zapraszamy do dzielenia się swoimi opiniami na temat Newslettera. Jeżeli macie pomysły, którymi chcielibyście się podzielić z innymi, piszcie na adres admin@plfoto.com.
«powrót

Nowa wersja PLFOTO