Ufff... wreszcie jest! Pierwszy w życiu aparat cyfrowy, wybór padł na Olympusa e-510. Teraz kilka miesięcy studiowania instrukcji, kilkadziesiąt prób i kilkaset zepsutych zdjęć, aż pewnego dnia dojdę do przeświadczenia, że więcej robię zdjęć udanych niż popsutych.
— 10.10.2007, 21:13:47
folio delikatne i zwiewne:)) przyjemnie tu u Ciebie..
PS wiem ze juz byłem ale podoba mi sie tu... :) ja tak mam... cholernie trudno sie mnie pozbyć:) :) :)
śliczne zdjęcia - do tego ramki sie podobaja (ogólnie ramką mowie tzn pisze NIE) :) - serdecznie pozdrawiam i czekamy na kolejne fotki
zapowiada sie pięknie !
Serdecznie dziękuję za miłą opinię. Będzie ona dla mnie bodźcem do dalszego doskonalenia umiejętności i warsztatu. Pozdrawiam.
nice:) początek - serdecznie pozdrawiam i czekamy na kolejne fotki - trzymaj sie